Księgi gości za darmo! Stwórz własną Księgę gości - Inne komponenty za darmo na 4free.PL

Księga gości należy do serwisu: Powrót na strony Naszej Klasy
Założona: 30.05.2004, odwiedzona 75026 razy.
Zawiera 581 wpisów, w tym 581 aktywnych.

Witam gości naszej klasowej strony
wpisy 531-482 z 581 wyświetlane po 50
|
Dopisz się do księgi!

531. Zbyszku!Nam również będzie brakowało Ciebie na naszym spotkaniu,będziemy Cię miło i serdecznie wspominać , przecież jesteś jedną z najważniejszych osób w tym gronie.Pozdrawiam serdecznie.JK
imię: janina, dnia: 24.09.2008
----------
530. Kochani. Ogromnie zazdroszczę Wam nadchodzącego spotkania. Niewątpliwie będę z Wami myślami. Przy okazji mam prośbę o dokumentację fotograficzną z tej "imprezki", a potem przesłanie mi zdjęć na znany wszystkim adres. Ściskam bardzo mocno i życzę uroczego spotkania.
imię: zbyszek, dnia: 24.09.2008
----------
529. Wlasnie skonczylem telefoniczna rozmowe z Jasia.Nasze spotkanie 27 wrzesnia zapowiada sie dosc licznie.Pani Maciolowska jest bardzo uradowana ze ja odwiedzimy w 45 lat po zdaniu matury.Jasia -jak zwykle bardzo zaradna - pouzgadniala z Nia sprawy gospodarcze w taki sposob aby nie obciazac nasz kochana Pania zadnymi obowiazkami.Przypominam - spotykamy sie o 15.30 pod Stara Szkola is stamtad jedziemy do Pani Maciolowskiej.Czesc gastronomiczna ograniczamy tylko do ciast,kawy i winka. Zapraszam jeszcze raz wszystkich
imię: Henryk, dnia: 17.09.2008
----------
528. Agusiu! MUSI BYĆ DOBRZE !!! Jesteśmy wszyscy z Tobą!
imię: picha, dnia: 17.09.2008
----------
----------
527. Droga Agatko, Bardzo zasmucila mnie wiadomosc o problemach zdrowtnych Twojej corki. W tych trudnych dla Ciebie i Twoich Najblizszych chwilach jestem myslami z Toba. Wiara ponoc przenosi gory. Badzmy wiec dobrej nadzei. Sciskam Ciebie i Jurka b. mocno, Marek
imię: Marek, dnia: 17.09.2008
----------
526. Kochani,wszystkim dziękuje za słowa wsparcia. Za tydzień kolejne badania-biopsja. Kiedy wyniki nie wiadomo. Pozostaje czekac i mieć nadzieje. Ściskam Was z całego serca. ps. Franku nie widać Cie na skypie od wielu dni.
imię: Agata, dnia: 16.09.2008
----------
525. Kochana Agatko,zachowaj spokoj.Istnieja sposoby aby sobie pomoc.Gdybys potrzebowala wiecej informacji,znajdziesz mnie na Skypie.Na razie glowa do gory.Calusy .
imię: Franek, dnia: 12.09.2008
----------
524. Agatko! Wierzę mocno,że będzie dobrze,życze tego z calego serca.
imię: janina, dnia: 11.09.2008
----------
523. Jagusiu. Trzymam za Twoją córkę. Jestem pewny że wszystko dobrze się skończy. Ściskam mocno.
imię: zbyszek, dnia: 11.09.2008
----------
522. Agatko - jestesmy wszyscy z toba i wierzymy w szczesliwe zakonczenie tego problemu.Wiem co przezywasz -Tak bardzo ci wspolczuje
imię: Henryk, dnia: 11.09.2008
----------
521. Agatko!Ja wierze w Boga i jego niewyobrażalną dobroc,bede sie modlic za zdrowie Twojej corki,wierzac w szczęsliwe zakończenie.pozdrawiam serdecznie.
imię: Marysia, dnia: 11.09.2008
----------
520. Nie bedzie jutro operacji! Lekarze nie są pewni czy tarczyca i węzły chłonne są rakowe. Będą jeszcze raz badać pobrane wcześniej próbki histopatologiczne, a my mamy jeszcze miesiąc niepewności i nerwów. Pa.
imię: Agata, dnia: 11.09.2008
----------
519. Kochani, jak tylko choć troche wyjasnią się sprawy z moją córką - będę napewno.Najprawdopodobniej jutro będzie miała poważną operację onkologiczną. Jestem u kresu nerwów. Kto wierzy w Boga-proszę o modlitwę. Całuję Was
imię: Agata, dnia: 11.09.2008
----------
518. Heniu!Przyjęli zaproszenie: K.Gaś,E.Mentel,Marysia, zAgatą?Nie mogę nawiązać kontaktu z K.Hussar.Ditta ma uroczystości rodzinne.Tak więc bedzie nas5-7 osób.Biorę na siebie sprawy "stołowe".Poza tym porozmawiam jeszcze z p.Prof. i wszystko omówimy.Pozdrowienia dla wszystkich Przyjaciół.
imię: janina, dnia: 11.09.2008
----------
517. Henku!Bede na tym spotkaniu,tym samym potwierdzam swoją obecnosc.Wczoraj spędzilam cały dzień z Janeczką.Czuję się po tym dniu jakbym doladowala sobie akumulator,bo bardzo brakowalo mi kontaktow z ukochaną PRZYJACIÓŁKĄ.Z radościa czekam na spotkanie z pozostałymi przyjaciółmi.Pozdrawiam WSZYSTKICH.Do zobaczenia!!!!!!!!!!!!
imię: Marysia, dnia: 11.09.2008
----------
516. Drodzy Przyjaciele - rozmawialem raz jeszcze z Pania Maciolowska na temat naszego spotkania w Bielsku w dniu 27 wrzesnia. Ona jest bardzo szczesliwa ze Ja odwiedzimy.Prosilem tylko by naprawde nie przygotowywala niczego na to spotkanie.Przyrzekla mi to ale byc moze nie dotrzyma slowa i cos tam przygotuje.Ja mysle ze nasze Panie moglyby cos upichcic-jakies ciasto,kupmy kawe,wino,kwiaty. Umowcie sie ktora co przygotuje. Jasia ty to potrafisz zadysponowac.Ja kupie kwiaty i wino.Spotkamy sie tradycyjnoe pod szkola o 15.30 i stamtad pojedziemy do Niej.Potwierdzcie raz jeszcze kto bedzie.Pozdrawiam
imię: Henryk, dnia: 10.09.2008
----------
515. Marku, fantastyczne są te Twoje koneksje z Wielkimi z naszej polityki! Studiowałeś w latach obfitujących w znakomitości, inna rzecz, że SGPiS to zawsze była kuznia karier najbardziej prestiżowych. FILAKI!!!! Picha
imię: picha, dnia: 04.09.2008
----------
514. Kochani,Jestem juz po spotkaniu z Leszkiem Balcerowiczem. Mial on tu b. bogaty program; m.in. odbieral kolejny (chyv=ba 20 ty) honorowy doktorat tym razem z Universytetu w Sydney,potem seia spotkan z wysoka administracja i dyplomacja w Kanberze, potem seria odczytow/wykladow w Melbourne. Na spotkaniu w Melbourne mialem okazje porozmawiac z nim przez pare minut, chociaz bylem jednym ze 150 chetnych. Wspomnielismy krotko nasze studencke/asystencke czsy na wydziale handlu zagranuicznego SGPiS. Spytal kiedy bylem i kiedy bede w Polsce. Wymienilismy wizytowki. Zasugerowal kontakt gdy bede w Polsce. Wspomnialem mu o naszej klasie maturalnej, z ktora jestem w internetowym kontakcie, i o tym jak bardzo moi koledzy i kolezanki doceniaja jego osiagniecia i sa wdzeczni za to co zrobil dla Polski. Prosil , abym przekazal Wam jego pozdrowienia z podzxiekowaniem, co czynie niniejszym. Sciskam, Marek. PS Agatko dzieki za zyczenia urodzinowe.
imię: Marek, dnia: 04.09.2008
----------
513. Nie mogę odżałować, że już po sprawie z prof.Balcerowiczem! Szaleję za Nim odkąd pojawił się na scenie / no to jest już trochę!/i byłabym prosiła Marka/ zwrócie uwagę na ten czas przeszły warunkowy/, aby o tym Profesorowi nadmienił! No może niekoniecznie wgłębiając się w detale /wiek o jakieś 40 lat niechby obniżył/, niemniej o takich entuzjastkach Jego osoby i dokonań niechby powiedział; trudno, moja wina, że na wsi nie mam kompka... Pozostawał telefon ,tak więc paryskie impresje Adama też nie są mi obce, z tej korzystnej taryfy czerpał obficie, i tu byłam na bieżąco! FilaczkującPicha
imię: picha, dnia: 02.09.2008
----------
512. Dziekuje w imieniu Magdy i swoim za pamiec i zyczenia urodzinowe.Czytam naturalnie wszystkie wpisy ale chwilowo pozostane z boku.Pozdrowienia.
imię: Franek, dnia: 29.08.2008
----------
511. Mareczku, wiesz jak serdecznie i ciepło zawszw myślę o Tobie. Próbowałam się z Tobą kontaktowac zjeszcze z USA na skype, ale nie odbierałeś. Tak więc już z Warszawy ściskam Cię i całuje urodzinowo z lekkim opóźnieniem,ale z całego serca. Życzę Ci zdrowia przede wszystkim, radości z dzieci, czułości od Lusi i pozytywnego wyjścia z kłopotów z pracą. Całuję Was Oboje.
imię: Agata, dnia: 29.08.2008
----------
510. Kochani, Dziekuje Zbysiu za zyczenia urodzinowe. Przekaze takze Twoje cieple slowa pod adresem Balcerowicza, jak go jutro spotkam. Wczoraj wieczorem szalenie mila niespodzianke sprawil mi Adam dzwoniac z Paryza. Mial jakas specjalna taryfe dla emerytow i mogl ze mna rozmawiac prawie bez konca. Nadrobilismy duzo w informacji o sobie i naszym zyciu. Dowiedzialem sie m.in. od niego, ze nasza prof M. zwiazala sie przez 20 lat ze sp owdowialym ojcem Adama - Boleslawem. Podobno byly to najszczesliwsze lata w jej zyciu. Wy zapewne o tym wiedzieliscie, ale dla mnie byla to nowina. Sciskam Was mocno, Marek
imię: Marek, dnia: 29.08.2008
----------
509. Kochani, Dziekuje Zbysiu za zyczenia urodzinowe. Przekaze takze Twoje cieple slowa pod adresem Balcerowicza, jak go jutro spotkam. Wczoraj wieczorem szalenie mila niespodzianke sprawil mi Adam dzwoniac z Paryza. Mial jakas specjalna taryfe dla emerytow i mogl ze mna rozmawiac prawie bez konca. Nadrobilismy duzo w informacji o sobie i naszym zyciu. Dowiedzialem sie m.in. od niego, ze nasza prof M. zwiazala sie przez 20 lat ze sp owdowialym ojcem Adama - Boleslawem. Podobno byly to najszczesliwsze lata w jej zyciu. Wy zapewne o tym wiedzieliscie, ale dla mnie byla to nowina. Sciskam Was mocno, Marek
imię: Marek, dnia: 29.08.2008
----------
508. No właśnie Heniu, a ja do Ciebie wydzwaniałam do domu i na komórkę, bo oczywiście 29 - w poniedziałek - nie mogłabym być. Chciałam to wyjaśnić, ale nie odbierałeś telefonów. Na szczęście to tylko pomyłka. A do Ewy też dzwoniłam w tym czasie. Zapewne było wesoło i nie słyszeliście dzwonków. Całuski dla Wszystkich.
imię: Agata, dnia: 28.08.2008
----------
507. Mialem dzisiaj bardzo mile spotkanie z Ewa i Januszem Mentlami.Sa kuracjuszami szpitala w Goczalkowicach,zadzwonili do mnie i spedzilismy bardzo mily wieczor wspomnien.Beda oczywiscie na naszym spotkaniu,lecz przy okazji okazalo sie iz mylnie podalem date naszego wrzesniowego spotkania.Napisalem 29 zamiast 27.To oczywiscie sobota i spotkamy sie jak zawsze w sobote 27 wrzesnia o godzinie 16 u Pani Maciolowskiej.Przepraszam za pomylke
imię: Henryk, dnia: 28.08.2008
----------
506. Drogi Marku. Więc i dla Ciebie najcieplejsze urodzinowe życzenia aby wszystko życiowe plany układały się po Twojej myśli, a zdrowie dopisywało. Chciałbym przesłać także życzenia Leszkowi (Ups... chyba przesadziłem) ale jest mi bardzo, bardzo bliskim człowiekiem. W każdym razie jeśli bedziesz mógł upewnij Go iż jest w kraju bardzo wielu cichych Jego wielbicieli. Myślę że niezwykle dużo mu zawdzięczamy więc tą drogą WIELKIE DZIĘKI ZA WSZYSTKO CO ZROBIŁ. Pozdrawiam Cię serdecznie.
imię: zbyszek, dnia: 28.08.2008
----------
505. Kochani, Nie wiedzialem ze Magda i Franek sa starsi ode mnie tylko o jeden dzien!. W ubigla sobote (23 sierpnia) wlasnie obchodzzilem dosc hucznie moje urodziny. Bylo u mni w domu okolo 30 osob. Lusia przygotowala wszystkie dania lacznie z przystawkami, goracymi i oczywiscie tortem i innymi deserami. W ta sobote natomiast ide na odczyt i spotkanie z Leszkiem Balcerowiczem (moj kolega z seminarium magisterskiego). Leszek jest tu ze swoja zona Ewa i w przyszlym tygodniu jedzie na urlop w australijskie tropiki. Myslami bede znowu z Wami na spotkaniu u prof. Maciolowskiej. Czy sie jednak wszyscy pomiescicie w jej mieszkaniu? Sciskam, Marek
imię: Marek, dnia: 27.08.2008
----------
504. Moi Drodzy - wlasnie rozmawialem z P.Maciolowska i uzgodnilismy iz spotkamy sie uNiej w mieszkaniu w dniu 29 wrzesnia o 16.00.Ucieszyla sie bardzo na to spotkanie.Powiedzialem Jej ze przyniesiemy jakies ciasto,kawe,moze winko i powspominamy jak to bylo 45 lat temu gdy zdawalismy mature.Chialbym zachecic do udzialu wtym spotkaniu wszystkich a Jasie prosic aby powiadomila kogo tylko mozna. Jasia ma najlepsze kontakty z wszystkimi.Trzeba by zawiadomic glownie tych ktory nie kontaktuja sie z nami komputerowo(Krysa Gas, Krysia Hussar,Ewa Miks ) Tak wiec do zobaczenia 29.09 w Bielsku ul.Andrychowska 2/72
imię: Henryk, dnia: 25.08.2008
----------
503. I ja dołączam się do życzeń. Trzymajcie się Kochani zdrowo i blisko (mimo takiego oddalenia). Buziaczki.
imię: zbyszek, dnia: 24.08.2008
----------
502. Duuuuuzo zdrowia, wszelkiej pomyslnosci, przyjaznych ludzi wokol siebie dla naszych klasowych blizniakow - Magdy i Franka z okazji Ich urodzin przesylam wraz z ucalowaniami.
imię: Agata, dnia: 22.08.2008
----------
501. Dzieki Wam wszystkim, a przede wszystkim Zbyszkowi za pomoc w dotarciu do Magdy. Juz Ja znalazlam w Izabelinie pod Warszawa. Sciskam Was mocno i serdecznie.
imię: Agata, dnia: 21.08.2008
----------
500. Gosiu, bardzo, bradzo sie ciesze na spotkanie. Zbyszku - dzieki. Buziaczki
imię: Agata, dnia: 21.08.2008
----------
499. Moi Drodzy!Wiem od Janeczki,że Magda jeszcze tydzien temu byla w Polsce.Zmarł jej brat najmlodszy czy najstarszy??????Jeżeli o mnie chodzi,to chętnie wezmę udział w ponownym spotkaniu z Wami KOCHANI.Pozdrawiam WSZYSTKICH serdecznie.....
imię: Marysia, dnia: 21.08.2008
----------
498. Kochani, tak sie sklada, ze akurat miedzy 25 wrzesnia a 10 pazdziernika bedziemy z Wieskiem w Polsce wiec jesli nie ma przeciwwskazan co do dwukrotnego w tym samym roku uczestnictwa w spotkaniach, jestem gotowa do apelu! Pozdrawiam Wszystkich, a Agatce sle moje najlepsze mysli na podroz powrotna do kraju.
imię: Malgorzata, dnia: 21.08.2008
----------
497. A może Franek będzie na bieżąco z poczynaniami Magdy? Jego numer telefonu:Pozdrawiam
imię: zbyszek, dnia: 21.08.2008
----------
496. Heniu, ja bede na 99,99%. Zbyszku dzieki za slowko. Myslalam, ze moze Janka, albo Marysia maja z Nia kontakt. Sprawa jest pilna - do czasu mojego stad wyjazdu. Buziaczki.
imię: Agata, dnia: 20.08.2008
----------
495. Moi drodzy - czy akceptujecie 27 wrzesnia jako termin naszego spotkania?Zbyszek nie moze byc ale moze Agatka ,Jasia,Marysia,sprobujemy sciagnac Krysie Gas,Ewe Miks -moze Krysia Hussar bedzie mogla.Uzbiera sie nas troche.Akceptujecie?
imię: Henryk, dnia: 20.08.2008
----------
494. Jagusiu. Wprawdzie Magda śniła mi się dzisiaj, ale trudno nazwać to kontaktem. W Każdym razie nie przekazała mi żadnych wiadomości gdzie ani z kim przebywa. A także jakie są na Nią namiary. Pozdrówka.
imię: zbyszek, dnia: 20.08.2008
----------
493. Kochani, czy Magda, ktora jest w Polsce odezwala sie do kogos z Was? Potrzebuje bardzo pilnie kontaktu z Nia. Jeszcze prze moim wyjazdem!!! Pomozcie! Serdecznosci i caluski.
imię: Agata, dnia: 20.08.2008
----------
492. Witajcie WSZYSCY! A ja najpewniej zawitam we wrzesniu na poludnie kraju i z wielka radoscia sie spotkam z Tymi, ktorzy tez tam dotra. Moj pobyt z rodzina dobiega konca. W niedziele wylatuje. Juz mi smutno na mysl o tym ze musze zostawic dzieci, szczegolnie te malutkie.Gdyby to bylo blizej! Sciskam serdecznie.Buziaczki dla Wszystkich.
imię: Agata, dnia: 18.08.2008
----------
491. Witaj Heńku. Miło Cię usłyszeć jak po staremu wydajesz rozporządzenia i przypominasz nam o obowiązkach. Bardzo mi przykro, ale ja niestety nie będę mógł uczestniczyć we wrzesniowym spotkaniu. Szczerze żałuję. Będę za to z Wami myślami. Ściskam wszystkich serdecznie.
imię: zbyszek, dnia: 17.08.2008
----------
490. A teraz o naszych planach.Przypominam ze przed spotkaniem u Zbyszka umowilismy sie wstepnie na male spotkanie we wrzesniu poniewaz to szczegolny rok - 45 lecie matury.Mowilem o tym P.Maciolowskiej i obiecalem Jej ze ja zaprosimy.z czego bardzo sie ucieszyla.Proponuje termin po 20 wrzesnia -sprobujcie sie zdecydowac kto bedzie mogl byc - szczegolnie ci z nas ktorzy nie mogli byc u Zbyszka.A moze zasugerowac spotkanie u P.Profesor?Oczywiscie przygotujemy wszystko sami.Jezeli ustalimy termin zawiadomimy wszystkich - bez wzgledu na to ilu nas bedzie chyba warto?
imię: Henryk, dnia: 17.08.2008
----------
489. To nie z lenistwa wynikalo ze nie odzywalem sie.Po powrocie z Grecji wyjechalem do Wloch i dzisiaj wlasnie wrocilem do kraju.Wlochy to kraj ktory poznalem przez wiele lat pracy w turystyce bardzo dokladnie ale za kazdym razem bedac tam odkrywam cos nowego,niezwyklego.Mialem szczescie przebywac w Sienie w przededniu wielkiego wydarzenia jakim jest Il Palio-czyli wyscig konny na Piazza del Campo -polaczony z obchodami swieta Maryjnego.Obesrwowalem uroczystosci odbywajace sie w przepieknej Katedrze Sienenskiej ktore poprzedzaja to niezwykle wydarzenie.To trzeba koniecznie zobaczyc.A moze w przyszlym roku krotki chociaz wyskok klasy do Wloch?To mozna zorganizowac w sposob oszczedny - wierzcie mi.Poddaje pod rozwage.
imię: Henryk, dnia: 17.08.2008
----------
488. Oj,Zbyszku!jakze mi przykro z powodu Twojego Romcia; rozumiem Twoj zal tym bardziej ze mialam okazje go poznac i podziwiac jego brawurowe wyczyny.My po stracie naszego Guismo(a byl on piatym z kolei w ciagu 15 tu lat i najdluzej u nas zyjacym)nie odwazymy sie chyba wziac nastepnego, bo za kazdym razem jest to mocne przezycie dla naswszystkich. Dobrze,ze masz Sumcie, ona bedzie Twoim towarzyszem i obronca przez dlugie jeszcze lata. Tak to juz bywa,ze po radosnych przezyciach przychodza chwile smutku zeby nie mozna za dlugo cieszyc sie szczesciem. Masz jednak wokol siebie zyczliwych ludzi i wspaniala przyrode, ktora tak malowniczo potrafisz opisywac ze mozna sobie wszystko dokladnie wyobrazic.Dzieki Ci za te przepiekne opisy.Dobrze, ze wrociles i ze Agatka konczy zamorskie wakacje; bedziemy mieli znow co czytac. Usciski i pozdrowienia dla wszystkich.
imię: Malgorzata, dnia: 15.08.2008
----------
487. Na koniec kilka refleksji z Grecji. Wyjeżdżałem stamtąd ze łzami w oczach. Zżyłem się bardzo z całem towarzystwem (wszyscy to polscy grecy) i tak prawdę mówiąc zostałbym tam dłużej gdyby nie Sumcia w Siemczynie. Namawiali mnie do tego wszyscy i wiem że nie były to tylko grzeczności. Kazano mi przysięgać że w przyszłym roku zjawię się u nich znowu i to na dłuższy okres czasu. Zrobiłem to bez wahania zwłaszcza że nagrałem już wstępnie rezerwację kabiny na jachcie. Byłby to 10-dniowy rejs po wyspach greckich. Jestem na to mocno napalony i jeśli tylko zorganizuję ludzi chcących w zamian za opiekę nad psem korzystać z mojego lokum to znowu wakację spędzę poza domem. Więc Koleżanki i Koledzy od dzisiaj przyjmuję zapisy. Ich ilość jest ograniczona, a liczy się oczywiście kolejność zgłoszenia. Więc czekając na Wasz odzew ściskam ciepło i przesyłam serdeczności.
imię: zbyszek, dnia: 15.08.2008
----------
486. Sąsiad Władek powitał mnie jakbyśmy się nie widzieli lata (być może to w wyniku przesłanej mu pocztówki i przywiezienie małego prezenciku). Jesteśmy umówieni na degustację greckich alkoholi więc pewnie przez najbliższe dni nie będę w stanie zaglądać na tę stronkę. Ja też jestem zaniepokojony milczeniem większości naszych Przyjaciół. Przeczytałem wiadomość Marka i zasmuciła mnie ona bardzo. Mam jednak pewność Mareczku że problemy rozwiążą się z czasem. I jak to często bywa to co przyjdzie będzie lepsze od tego co było. Życzę Ci tego bardzo.
imię: zbyszek, dnia: 15.08.2008
----------
485. Witajcie Kochani. Jak Pan Bóg przykazał melduję się na naszej stronce. Wreszcie dotarłem na własne śmiecie. Niestety podczas mojej nieobecności zginął pod kołami mój Romcio. Kasia (bo stało się to za jej tutaj bytności) się popłakała, a ja czuję się jakbym stracił kogoś bardzo bliskiego. Brakuje mi go na każdym kroku. Więc topię smutki robiąc sobie na wzór moich greckich przyjaciół drinki z ginu, ouzo lub tzipuro. Do tego (aby podnieść nieco nadszarpnięte złą wiadomością ciśnienie) popijam frapkę (kawę przezwaną przeze mnie w Grecji zdrapką). Wczoraj zrobiłem rekonesans w najbliższej okolicy i niestety grzybów jak na lekarstwo. Znalazłem jednego tylko kozaka (teraz wiem skąd taka nazwa) nadgryzionego zresztą zębem i czasu i ślimaka. Bociany jeszcze nie odleciały ale wyraźnie szykują się już do podróży. Żurawie wrzeszczą jakby je ze skóry obdzierano i choć odlatują ostatnie widać że już czynią przygotowania do lotu.
imię: zbyszek, dnia: 15.08.2008
----------
484. Masz racje Malgosiu, jakies gigantyczne lenistwo opanowalo nasze kolezanki i kolegow. Ja zagladam codziennie na nasza stronke i widze, ze nikt nie kwapi sie kiliknac choc kilku slow. Musimy to nadrobic. Moj pobyt w USA dobiega konca, jeszcze tylko 10 dni.Juz jest mi smutno, ze musze ich zostawic.Ale coz trzeba wracac do siebie.Nie lubie tych dlugich podrozy. To okropnie meczace. Zbysiu, dzwoniles tu jednego dnia, ale to bylo po 4-tej rano, a glosniki wylaczone, wiec Cie nie slyszalam. Gosiu, czekam na tego skypa u Ciebie. Marysia juz pewnie wrocila z W-wy, wiec nie wiem dlaczego jej nie widac. Co z RESZTA , nie wiem. Marek nie pojawia sie na skypie,. Czas juz sie pokazac i odezwac moi kochani. Caluski, buziaczki, usciski.
imię: Agata, dnia: 14.08.2008
----------
483. Kolezanki, Koledzy!!! Co sie z wami dzieje? Nasze Forum zupelnie zamarlo odkad zabraklo w nim Zbyszka i Agatki. Czyscie sie zapiaszczyli w Waszych wakacyjnych grajdolkach? Nawet Henio, ktory wrocil juz w domowe pielesze nie bardzo kwapi sie do odwiedzenia naszej ksiegi. Przy okazji chce przypomniec o obietnicy przeslania mi tej cudnej "modlitwy", ktora Ala nas ubawila w czasie spotkania u Zbyszka. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i zycze bardziej aktywnego spedzania wolnego czasu.
imię: Malgorzata, dnia: 14.08.2008
----------
482. Kochani, widze ze upalne lato na polkuli polnocnej troche wam doskwiera. U mnie raczej chlodno, ale 4-6 stopni C rankiem, nie mozna okreslic jako zime w kategoriach polkich.Ostatnia wiadomoscia jest definitywne wygasniecie mojego kontraktu pracy z koncem pazdziernika. Nie wiem czy pozniej znajde jeszcze jakas prace. Heniu, dziekuje Ci za przekazanie mojego telefonu Jozkowi Oleksemu. Pere dni temu sprawil mi niespodzianke telefonujac do mnie. Pogadalismy troche i wymienilismy nasze e-maile. Agatko, ty sie nieprzepracowuj w tej Ameryce. Powinnas wiecej wypoczac. Zbysiu, Tobie zycze tylko samych licytowanych szlemow i szlemikow. Sciskam Was wszystkich, Marek
imię: Marek, dnia: 08.08.2008
----------


(c) 4free.pl - darmowe komponenty dla WebMastera za darmo      » Księga gości    » Sonda    » SUBskrypcja, Newsletter   » Test on-line    » więcej »
Informacja o przetwarzaniu danych
Powered by: Agencja Interaktywna CATALIST.com.pl