|
Księga gości należy do serwisu: Colitis Ulcerosa
|
|
Założona: 07.01.2004, odwiedzona 77310 razy. Zawiera 133 wpisy, w tym 133 aktywne.
|
Księga gości - www.colitisulcerosa.prv.pl
Pozdrawiam Alfred
|
|
wpis nr: 93
z dnia: 27.10.2010
imię: Kasia
|
Komentarz: przez jakiś czas miałam spokój, w międzyczasie przeszłam usunięcie pęcherzyka żółciowego z kamieniami aż tu po paru miesiącach nawrót choroby - śluz, krew w stolcu / u lekarza badanie, wycinek i potrójna dawka asamaxu 500 i co najgorsze - sterydy Metypred 4mg ;( czy to już tak będzie do końca życia ??
|
|
|
wpis nr: 92
z dnia: 07.09.2010
imię: Marzena
|
Komentarz: Witam Pana.Choroba o której mowa nie dotyczy mnie bezpośrednio a jednak informacje zawarte przez Pana są dla mnie niezwykle istotne.Moja ukochana mama od dwóch miesięcy boryka się z tym schorzeniem.Mam nadzieję,ze pokona tę straszną chorobę czego również i Panu życzę z całego serca.
|
|
|
wpis nr: 91
z dnia: 02.09.2010
imię: Agnieszka
|
Komentarz: Cieszę się że tutaj trafiłam. Choruję na wrzodziejące zapalenie jelita grubego już koło roku - ale wiem o tym dopiero od miesiąca. W tym momencie można powiedzieć że czuję się super (już zapomniałam że można się czuć tak dobrze) - właśnie zaczęłam redukcje sterydów :)
Pozdrawiam Wszystkich i dużo zdrowia życzę!
|
|
|
wpis nr: 90
z dnia: 02.09.2010
imię: Ela
|
Komentarz: Witam. Jestem osobą, która dzięki Bogu nie doświadczyła tej ciężkiej i przykrej choroby. Z pewnych względów szukając informacji na temat owej choroby napotkałam na Pana artykuł, który bardzo mnie ujął. Musze powiedzieć, iż do tej pory nie zdawałam sobie sprawy z powagi sytuacji i nie sądziłam, że ta choroba jest tak trudna. Życze Panu dużo wytrwałości oraz przede wszystkim zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia.
|
|
|
|
|
wpis nr: 89
z dnia: 15.08.2010
imię: Sylwia
|
Komentarz: hej Mam na imie Sylwia 19 lat i mieszkam od 8 lat w niemczech. Jestem chora od 9 lat. Mam za soba przerozne terapie moja choroba zostala dopiero w niemczech odkryta. W polsce lekarze niemieli pojecia co to moze byc. Jak macie jakies pytania piszcie.
|
|
|
wpis nr: 88
z dnia: 29.06.2010
imię: marzanna
|
Komentarz: gdybys mial jakies pytania to chetnie odpowiem przeszlismy wszystkie etapy leczenia i moja wiedza na temat lekow i ich dzialania jest spora wczoraj nasza pani dr zadzwoinila do nas ze mija coreczka zarazona jest cytomegalia dla zdrowego niegroznym wirusem jest ale dla mojej malej to nieciekawa perspektywa w leczeniu poniewaz imuran pozbawil jej odpornosci i sterydy tez robia swoje czekamy do 5 07 na wizyte na oddziale na zmiane leczenia pozdrawiam
|
|
|
wpis nr: 87
z dnia: 26.06.2010
imię: ANETA
|
Komentarz: BARDZO DZIEKUJE PANI MARZANNO ZA INFORMACJE! ŻYCZE WYTRWAŁOŚCI I POWODZENIA
|
|
|
wpis nr: 86
z dnia: 24.06.2010
imię: marzanna
|
Komentarz: lacuh ten lek na ogol jest dobrze tolerowany jest to lek przeciwzapalny choc u mojej corki spowodowal leukopenie trzymaj diete i mniej stresu a bedzie ok bo jezeli dostajesz tylko ten lek to narazie niemasz sie co na zapas martwic pozdrowienia
|
|
|
wpis nr: 85
z dnia: 22.06.2010
imię: ANETA
|
Komentarz: WITAM MAM JUŻ WYNIK WYCINKA DIAGNOZA NIESWOISTE ZAPALENIE JELITA GRÓBEGO! LEKI:SULFASALAZIN EN 500mg 3X1 CZY KTOŚ BRAŁ TEN LEK I POWIE MI CZY SKUTECZNY?
|
|
|
wpis nr: 84
z dnia: 18.06.2010
imię: krystyna
|
Komentarz: choruję na CU od sześciu lat. przez 5 lat remisja - leki asamax 500 3x1. Od 2,5 miesiąca nawrót. Mimo podwojonej dawki leku uciążliwości nie ustępują. U mnie przebieg choroby nie jest ciężki. 3 do 5 razy toaleta w ciągu dnia. Ból brzucha /jelit/ od czasu do czasu.13 lipca mam kolonoskopię.
|
|
|
wpis nr: 83
z dnia: 16.06.2010
imię: marzanna
|
Komentarz: co do komentarza 'lacuh'u mojej corki tez byla tylko widoczna krew a przed defakacja bolesne parcie poza tym zadnych objawoww miare postepowania choroby objawy tez sie nasilaly teraz ma caly wachlarz boleglowy tachykardia silna niedokrwistosc szybki ubytek potasu leukopenie i ciagle zmeczenie ale bedzie ok tego rowniez tobie zycze
|
|
|
wpis nr: 82
z dnia: 16.06.2010
imię: marzanna
|
Komentarz: dziekuje ci 'pin' za slowa otuchy niby to nic wielkiego a duzo daje pozdrawiam
|
|
|
wpis nr: 81
z dnia: 15.06.2010
imię: pin
|
Komentarz: "marzanna" przykro mi z powodu twojej córki :( Ma dopiero 10 lat. Ja mam 29 i choruję od 3m-cy... ale sam mam 2 córki i nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy to 10letnie dziecko może mieć taki problem...
|
|
|
wpis nr: 80
z dnia: 12.06.2010
imię: kasia
|
Komentarz: u mnie wykryto chorobę rok temu, jestem cały czas na lekach tabl i czopki
czuję się dobrze
wiem tylko że choroba jest uwarunkowana genetycznie - ma też to moja siostra
|
|
|
wpis nr: 79
z dnia: 10.06.2010
imię: ANETA
|
Komentarz: WITAM WCZORAJ POBRANO MI WYCINEK PODCZAS BADANIA REKTOSKOPOWEGO BY POTWIERDZIC CU MOIM JEDYNYM OBJAWEM SA KRWAWIENIA PODCZAS ODDAWANIA STOLCA. CZY U WAS TEŻ BYŁY NA POCZATKU TYLKO TAKIE OBJAWY???? POZDRAWIAM
|
|
|
wpis nr: 78
z dnia: 10.06.2010
imię: aneta
|
Komentarz: ANETA
|
|
|
wpis nr: 77
z dnia: 07.06.2010
imię: marzanna
|
Komentarz: witam po raz kolejny dzis otrzymalam wiadomosc od lekarza ze mojej corce zostalo tylko leczenie biologiczne i kolektomia ma 10 lat i szczerze mowiac jestem przerazona wiem ze sa chorzy z dlugim stazem a ona choruje niecaly rok nie wiem jak jej powiedziec ze jej sciezka lekow jest coraz wezsza pozdrawiam was
|
|
|
wpis nr: 76
z dnia: 03.06.2010
imię: Justyna
|
Komentarz: Zastanawiałam się nad leczeniem homeopatycznym, ktoś z was próbował? Tylko boję się, że trafię na jakiegoś konowała bo takich u nas nie brakuje i będzie jeszcze gorzej:( Obecnie jestem na diecie bezglutenowej. Zobaczymy czy przyniesie jakies efekty. Najgorzej czuję się rano, ból i przelewanie w brzuchu mnie dosłownie budzi. W ciągu dnia różnie bywa i jak wracam z pracy do domu znów się zaczyna.Myślę też , że może jak w końcu zaświeci słońce to nam te wrzodziska pozasychają!!!! Precz z nimi!!!:)Pozdrawiam wszystkich
|
|
|
wpis nr: 75
z dnia: 03.06.2010
imię: Justyna
|
Komentarz: Cu rozpoznano u mnie ok 10 lat temu. Początkowo były to niewielkie krwawienia ale z czasem niestety było coraz gorzej. Najpierw brałam sulasalazyne , ale okazało się że mój organizm jej nie toleruje. Maiłam okropne bóle głowy i wymioty. Kolejne i kolejne tabletki połykałam z szansą na poprawę. Stan ostry trwała do pół roku i pół roku spokoju i tak było przez kilka lat. Szukałam pomocy wszędzie, medycyna alternatywna itp. Było mi już wszystko jedno, kto i co obym poczuła się lepiej. Zaczęłam łykać Vilcacore i dodatkowo jakieś magiczne krople ubos i sangre de drago. nie wiem sama czy to im zawdzieczam czy tak miało być ale zaczęłąm czuć się lepiej i efekty uboczne zginęły. maiałam 3 lata spokoju co było dla mnie niesamowitym szczęściem. brałam te specyfiki przez 3 miesiące potem pół roku przerwy i znów. miałma nadzieje ze znalazłam cudowne lekarstwo ale niestety znów się zaczęło:( nie wiem czy organizm się już przyzwyczaił czy to nie tego zasługa. ale za miesiąc znów zacznę to brać i zob
|
|
|
wpis nr: 74
z dnia: 05.05.2010
imię: Andrzej
|
Komentarz: Dziękuję za możliwość zapoznania się z tą chorobą. Pozdrawiam wszystkich chorych, życzę szybkiego powrotu do normalności.
|
|
|