|
Księga gości należy do serwisu: Piotruś Chałturnik vel PiSi
|
|
Założona: 25.02.2003, odwiedzona 72339 razy. Zawiera 16 wpisów, w tym 16 aktywnych.
|
księga gości
Piotrusia Chalturnika
vel PiSi
|
|
imię: urszula
dnia: 22.06.2017
|
|
Piotrek,proszę o kontakt
|
|
|
imię: Anna
dnia: 29.04.2013
|
|
Dziękuję za wiersze otrzymane w bibliotece na Siedlanowskiego. Dzięki tym karteczkom dostałam się na tą stronę. Bardzo mi się podoba.Wrócę tu jeszcze nie raz.Pozdrawiam.A.Nowakowska
|
|
|
imię: PiCha
dnia: 04.07.2012
|
|
Dziękuję
|
|
|
imię: Egonrudnik
dnia: 02.07.2012
|
|
Z Dniem Imienin
Zdrowia, szczęścia, pomyślności,
wysokich lotów w twórczości.
Pisz i po królewsku żyj,
głupotę, cwaniactwo tnij!
|
|
|
|
|
imię: PiCha
dnia: 30.10.2010
|
|
Wpis niejakiego Mariusza jako naurszający netykietę został usunięty,
|
|
|
imię: PiSi
dnia: 16.02.2009
|
|
Strona jest odzwierciedleniem moje osobowości. Będąc więc o mnie stwarza wrazenie jakby dla mnie. Co do gifów które nie są aż tak wielkie i migotliwe oraz kolorów, według Ciebie zbyt krzykliwych, to zdania są podzielone. Byłem na twojej stronie i stwierdzam że wolisz mroczmność. Wierszach uwydatbiasz paradoksalność świata kótry postrzegasz. I tak trzymać. W twrczości najnudniejsza jest monotonność stadardów.
|
|
|
imię: karia
dnia: 16.02.2009
|
|
Ogolnie polecalabym troszke umilic uzytkownikom bladzenie po stronie, kolory sa strasznie krzykliwe i nadmiar migajacych pierdulek nie cieszy oka stalych i przypadkowych bywalcow. Proponuje stonowac kolory i zamiast migajacych gifow wstawic male graficzki ;] Oczywiscie to tylko rada, przypuszczam, ze ta strona powstala bardziej dla Pana niz dla innych ;] i bedzie tak wygladac, jak Pan chce :D
Pozdrawiam
|
|
|
imię: PiSi
dnia: 22.01.2008
|
|
Wpadłęm na chwilę do Twojej witryny Karino. Jest niezła. Przyznam się że niej estm zagorzałym czytelnikiem literatury, jednakże lubię czytać wiersze innych. Stanoowią dla mnie inspirację.
|
|
|
imię: Karia
dnia: 21.01.2008
|
|
Witam, bo Pan fajne te wiersze niektore ma :D w sumie wiekszosc mi sie podoba :) Te rymy i ten humor :D ja tak nie potrafie ;)
pozdrawiam cieplo ;)
|
|
|
imię: PiSi
dnia: 18.01.2008
|
|
Kontynuacja poprzedniegoW każdym razie skoro (niezależnie od sympatii) musieliśmy siedzieć w klasie zamiast milej spędzać czas, to warto by ten czas nie był zmarnowany. Czyli by uczniowie coś się nauczyli. Pozdrawiam
|
|
|
imię: PiSi
dnia: 18.01.2008
|
|
Witam. W kwestii miłości do uczniów to lepiej nie rozwijać tematu, bo Kiszczakowcy gotowi sobie to nadinterpretowywać. Z tego powodu odszedłem ze szkolnictwa. Moja życzliwość była opatrznie rozumiana. I miałem dosyć insynuacji oraz nakłaniania uczniów do składania fałszywych oświadczeń prze jednego z inspektorów Kuratorium Oświaty. Jak się potem okazało był etatowym pracownikiem Służb Bespieczeństwa oddelegowanym do wyczyszczenia środowiska nauczycielskiego z sympatyków Solidarności. Ale to zupełnie inna bajka. Miło wspominam czas uczenia w Tarnobrzegu. W klasach humanistycznych uczenie miało szczególny charakter, gdyż jedynym celem było przygotowanie Was do matury. W konsekwencji minimum odpowiedzialności za wyniki nauczania. Dwój aż tyle nie było. A wielu absolwentów zdając na studia dziwiło się, że ich rówieśnicy nie znają elementarnych pojęć z logiki. W każdym razie skoro (niezależnie od sympatii) musieliśmy siedzieć w klasie zamiast milej spędzać czas, to warto by ten czas nie b
|
|
|
imię: celina
dnia: 18.01.2008
|
|
witam pana profesora.co prawda, byłpan nim krótko, i chyba bez specjalnej miości do nas niespecjalnie kochających matematykę humanistek,i zapisał sie pan w pamięci jako szalony matematyk (jedna reką pisał szybko na tablicy, a drugą już mazał to co wcześniej zapisał, bo brakowało miejsca na dalsze zapiski), ale za to jak przyniósł gitarę na dzień kobiet, czy z jakiejś tam moze innej okazji, to już było weselej i dwój z matmy mniej.Bardzo się cieszę,że znalazłam pana na stonach netu, co prawda, nigdy nie myślałam, że matematyk pojdzie w kierunku poezji (ale kto odgadnie co w duszy zagra i kiedy), o sobie też nigdy nie pomyślałam, ze z profilu humanistycznego pojdę w kierunku pana siostry matematyki, a blizej systemu zero jedynkowego i komputerów i interfejsów.Tak to się jakoś w życiu ze sobą przeplata. Poezja pana te i aforyzmy tez dające do myślenia. Coś sie w życiu wydarzyło (chyba?)poteżnego i niekoniecznie tego miłego. ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Bardzo mnie zastanawia ten
|
|
|
imię: Anita
dnia: 10.01.2008
|
|
Pozdrawiam serdecznie Panie profesorze
Reprezentuję klasę pani prof. Fijałkowskiej (profil humanistyczny - orka po ugorze). Ale za to jakie wspomnienia.
Gratuluję pomysłu.
Anita
|
|
|
imię: Alina(lili)
dnia: 08.01.2008
|
|
Pozdrawiam mojego ulubionego Pana Profesora, cieszę się że robi Pan to: "co w duszy grało".Ja jako Pana uczennica bardziej niż matematykę pamiętam mojego psora z gitarą, a kiedy słyszę piosenkę "...studenty,studenty, to my..." zawsze mile Pana wspominam.Życzę sukcesów !
Z wyrazami szacunku Ala
|
|
|
imię: Piotr
dnia: 07.01.2008
|
|
Cieszę się i zapraszam na portal www.nasza-klasa.pl Gdzie można się dopisac do klasy w której się było
|
|
|
imię: Mariola Banasiewicz(Kulig)
dnia: 07.01.2008
|
|
Nareszcie pana odnalazłam !
|
|
|